MENU
Lekarz specjalista przeprowadza konsultacje w celu diagnostyki chorób pacjenta. /Źródło: 123rf.com

Wyświetleń: 2094 Inne

Polacy coraz częściej leczą się prywatnie lub za granicą.

Ocena: 4.8/5.0

Polacy coraz częściej leczą się prywatnie lub za granicą.

Czy już nie możemy liczyć na naszą krajową służbę zdrowia?

Co miesiąc płacimy składki na ubezpieczenie zdrowotne, a w rzeczywistości coraz częściej korzystamy z prywatnych, a tym samym płatnych usług medycznych. Każdego dnia widzimy ogłoszenia z prośbami o pomoc finansową w terapii ciężkich, rzadkich chorób, które nie są objęte leczeniem w naszym kraju. Co więcej, Polska znajduje się w czołówce krajów Unii Europejskiej pod względem zainteresowania leczeniem za granicą. Na co więc płacimy składki zdrowotne? Dlaczego musimy uciekać z własnego kraju, żeby zawalczyć o zdrowie i życie?

Lekarz specjalista przeprowadza konsultacje w celu diagnostyki chorób pacjenta. /Źródło: 123rf.comMiliony Polaków leczą się prywatnie!

Kolejki do specjalistów, długie oczekiwanie na zabieg, problem z dostępem do badań i niejednokrotnie podejście lekarzy sprawiają, że miliony Polaków decydują się na prywatne leczenie. Płacimy składki na ubezpieczenie zdrowotne, a i tak coraz częściej udajemy się do prywatnych gabinetów lekarskich. I nie zawsze wynika to z wygody, ale często i z przymusu. Na pomoc publiczną ciężko jest liczyć w sytuacji kiedy potrzebujemy pilnej konsultacji ze specjalistą, a kiedy prosimy o skierowanie na badania często słyszymy, że skończyły się limity. Nie pozostaje nam nic innego jak zapłacić za świadczenia, które otrzymamy nie tylko szybciej, ale też w przyjemniejszej atmosferze – bo nie da się ukryć, że prywatne placówki walczą o klienta.

Według statystyk najwięcej pieniędzy wydajemy na leczenie w gabinetach stomatologicznych, okulistycznych, ortopedycznych czy w klinikach leczenia uzależnień.

Każdego dnia pojawiają się nowe apele o pomoc finansową

Polacy szukają pomocy na własną rękę. Zdesperowani rodzice błagają o pomoc finansową dla swoich chory dzieci, które z różnych powodów nie mogą być leczone w Polsce. Jeśli jednak są leczone w kraju, to przeważnie prywatnie – za bardzo duże pieniądze.  Zazwyczaj potrzeba setek tysięcy, a nawet milionów złotych za zabiegi, operacje i leki. Na pomoc Ministerstwa Zdrowia często nie można liczyć, dlatego jedyną szansą na leczenie pozostaje pomoc innych ludzi, którzy otwierają na czyjąś tragedię swoje serca i portfele. Sytuacja ta dotyczy również osób dorosłych, nie tylko dzieci, choć to o nich mówi się najgłośniej. Polacy coraz rzadziej powierzają swoje zdrowie Narodowemu Funduszowi Zdrowia.

Transgraniczna opieka zdrowotna

Od 2015 roku Polacy mogą korzystać z transgranicznej opieki zdrowotnej. Oznacza to, że jeśli nasz obywatel zachoruje podczas podróży, będzie mógł się leczyć w innym kraju członkowskim Unii Europejskiej i uzyska refundację. Co więcej, Polacy mogą korzystać również z innych świadczeń opieki zdrowotnej, znajdujących się w tzw. koszykach świadczeń gwarantowanych. Są to m.in.: rehabilitacja lecznicza, leczenie uzdrowiskowe, ambulatoryjna opieka specjalistyczna, podstawowa opieka zdrowotna. Pełen koszyk świadczeń gwarantowanych znajduje się TUTAJ. Pomimo tego, że z leczenia transgranicznego może korzystać każdy Polak mający prawo do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, to są pewne warunki i ograniczenia:

  • Możemy się leczyć tylko w takim zakresie, jaki przysługuje nam w kraju,
  • Za leczenie poza granicami kraju musimy najpierw sami zapłacić, a dopiero później możemy oczekiwać zwrotu kosztów (po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku),
  • Narodowy Fundusz Zdrowia zwraca tylko taką kwotę, jaką wydałaby za taki sam zabieg wykonany w Polsce,
  • W celu uzyskania zwrotu za niektóre świadczenia wykonane za granicą, musimy wcześniej uzyskać zgodę Narodowego Funduszu Zdrowia,
  • Niektóre świadczenia są nierefundowane, bądź niedostępne w całej Unii Europejskiej,
  • W wielu krajach koszyk świadczeń gwarantowanych nie obejmuje terapii niekonwencjonalnych czy leków bez recepty,
  • Niektóre kraje stosują opłatę za poradę lekarza POZ (np. Słowacja, Łotwa, Szwecja).

Refundacja leczenia za granicą nie zawsze jest taka jak mówi NFZ, a niejednokrotnie zwrotu kosztów leczenia trzeba dochodzić w sądzie. Różnice w systemie zdrowia w różnych krajach są dodatkową przeszkodą, a mimo to coraz więcej Polaków decyduje się na leczenie poza Polską. Już tysiące chorych Polaków zdecydowało się na terapię za granicą i domagało się zwrotu jej kosztów.

Lekarka przeprowadza konsultacje z pacjentem. /Źródło: 123rf.comZainteresowanie Polaków leczeniem poza granicami kraju może wynikać ze słabej jakości opieki zdrowotnej w Polsce. Długie kolejki do lekarzy i długie terminy oczekiwania na zabieg w szpitalach są główną przyczyną „ucieczki” naszych obywateli do zagranicznych placówek. Teraz w ramach dyrektywy transgranicznej pomoc medyczną można uzyskać znaczniej szybciej, a niekiedy i od razu. Według informacji podanych przez NFZ w latach 2015 i 2016 Polacy złożyli ponad 15 tysięcy wniosków o zwrot kosztów leczenia w ramach dyrektywy, a już w pierwszym półroczu 2017 doszło kolejne 8600 podań. Liczba pacjentów stale rośnie.

Najczęściej wybieranym kierunkiem na leczenie za granicą są Czechy. Zabiegi są tu dużo tańsze niż w Polsce i czas oczekiwania na operację jest krótszy. Początkowo Polacy jeździli do Czech głównie po to, żeby leczyć zaćmę oraz stawy. Ostatnio coraz bardziej popularne stają się zabiegi stomatologiczne u osób niepełnosprawnych, które chcą korzystać z leczenia w narkozie.

Na refundowaną operację zaćmy w Polsce czeka się około 2 lat, natomiast w Czechach zaledwie kilka dni. Podobnie wygląda leczenie stomatologiczne osób niepełnosprawnych. Zagraniczne kliniki zauważyły zainteresowanie naszych pacjentów i wychodzą naprzeciw ich oczekiwaniom, co widać chociażby po wnioskach i formularzach przygotowanych w języku polskim, a także pracownikom mówiącym w naszym ojczystym języku.

Sytuacja zdrowotna w Polsce jest trudna, a Polacy coraz mniejszym zaufaniem obdarzają Ministerstwo Zdrowia. Wydarzenia takie jak protesty lekarzy rezydentów i brak zrozumienia ministra Radziwiłła czy ostatnio wypowiedzenia klauzuli opt-out sprawiają, że szukamy pomocy na własną rękę cały czas opłacając Państwu składki zdrowotne.

Tagi:

Comments are closed.

FB
Badania laboratoryjne krwi, USG, konsultacje, rehabilitacja. Laboratorium, godziny pracy, przygotowanie do badań, ceny, interpretacja wyników.