Ten niebezpieczny i toksyczny związek chemiczny, znajduje się w każdym domu!
Sprawdź, do czego może doprowadzić i jak go unikać!
Bisfenol A, znany jako BPA, jest syntetycznym związkiem chemicznym z grupy fenoli, który jest wszechobecny w naszym codziennym życiu. Znajduje się m.in. w nietłukących się naczyniach, plastikowych butelkach, naczyniach do przechowywania żywności, puszkach po konserwach i napojach, beczkach po piwie, paragonach fiskalnych, w większości opakowań produktów spożywczych, w zabawkach, w plombach dentystycznych, płytach CD i DVD czy rurach kanalizacyjnych.
Bisfenol A może przenikać do organizmu trzema drogami:
- Przez skórę – np. przez dotknięcie wydruku z kasy fiskalnej, biletu, paragonu, płyty CD,
- Drogą pokarmową – np. przez połknięcie, ugryzienie, ssanie czy tylko posmakowanie produktu znajdującego się w puszce, plastikowej butelce, woreczku spożywczym, folii aluminiowej,
- Drogą oddechową – Poprzez wdychanie szkodliwej substancji unoszącej się w powietrzu, poprzez wdychanie dymu papierosowego, poprzez wdychanie zapachu farb i lakierów.
Pomimo tego, że bisfenol A jest bardzo toksyczny dla człowieka i powoduje uszkodzenia w całym naszym organizmie, to cały czas jest wykorzystywany w produkcji i bez problemu można go znaleźć w każdym domu.
Dlaczego Bisfenol A uznawany jest za toksyczny i niebezpieczny?
Powoduje zaburzenia płodności zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet
Bisfenol A zaburza równowagę hormonalną mężczyzn, powoduje dysfunkcje plemników, negatywnie wpływa na ich liczbę oraz ruchliwość, zmienia parametry nasienia, a także zmniejsza libido i prowadzi do zaburzeń erekcji.
Związek ten nie jest obojętny również dla układu rozrodczego kobiet. Prowadzi do zmian czynnościowych jajników, macicy, pochwy i jajowodu. Wpływa na zmniejszenie produkcji pęcherzyków, hamuje produkcję estradiolu – najważniejszego żeńskiego hormonu płciowego, a tym samym może prowadzić do bezpłodności. Podobnie jak u mężczyzn – w znacznym stopniu obniża libido.
Zwiększa ryzyko zachorowania na raka
Naukowcy Wydziału Chirurgii Szkoły Medycznej przeprowadzili badania naukowce, które wykazały, że bisfenol A zwiększa ryzyko zachorowania na zapalnego raka piersi czy raka prostaty. Związek ten może prowadzić do wzrostu komórek nowotworowych, oporności na leki, zmniejszonej skuteczności działania leków onkologicznych i uszkodzeń tkanki gruczołowej piersi.
Wpływa na rozwijający się płód
Badania przeprowadzone przez Jilin Medical College w Chinach potwierdzają, że BPA poza szkodliwością na układ rozrodczy kobiety, również szkodliwie wpływa na nienarodzone jeszcze dziecko. Podczas badania zarówno matek, jak i niemowląt, zauważono, że kobiety z podwyższonym poziomem BPA rodzą dzieci z obniżoną odpornością, zwiększoną wrażliwością dróg oddechowych i zmniejszoną pojemnością płuc. Badanie pokazało również, że dzieci te są bardziej narażone na świszczący oddech utrzymujący się do 5 roku życia, a także astmę. Naukowcy mówią, że dzieci urodzone przez matki z podwyższonym poziomem bisfenolu A są aż trzy razy bardziej narażone na zachorowanie na astmę, niż ich rówieśnicy.
Zwiększa ryzyko otyłości
Naukowcy z Instytutu Badawczego Kaiser Foundation, w 2013 roku przeprowadzili badania, podczas których analizowali mocz ponad 1300 dzieci w wieku szkolnym. Wyniki tych badań potwierdziły, że dziewczęta, u których poziom BPA jest wyższy, są dwukrotnie bardziej narażone na otyłość niż pozostałe dzieci.
Zaburza pracę serca
Długotrwała ekspozycja na bisfenol A wiąże się ze zwiększonym ryzykiem chorób serca i zaburzeń pracy serca, szczególnie w przypadku kobiet. Według naukowców BPA może doprowadzić do arytmii serca, a czasem nawet zatrzymania krążenia.
Niszczy zęby
Badania przeprowadzone w 2013 roku przez francuskich naukowców pozwoliły zauważyć, że BPA uszkadza szkliwo zębów, hamuje jego rozwój, prowadzi do nadwrażliwości zębów.
Ci więcej, zauważono, że bisfenol A stosowany w plombach stomatologicznych ma duży wpływ na zachowanie dzieci i może prowadzić do nadpobudliwości, zaburzeń koncentracji, agresywnych zachowań.
Powoduje wzrost ciśnienia krwi
Badania przeprowadzone przez koreańskich badaczy wykazały, że bisfenol A może powodować wzrost ciśnienia tętniczego krwi, a to z kolei stanowi zagrożenie dla osób zmagających się z nadciśnieniem. W koreańskim badaniu wzięło udział ponad 60 osób – połowa wypijała sojowy napój ze szklanej butelki, a druga połowa piła ten sam napój, ale z puszki z zawartością BPA. Jak się okazało, u osób, które piły napój z puszki wystąpił wzrost ciśnienia tętniczego krwi, a stężenie BPA w moczu było o ponad 1600 procent wyższe niż u osób, które piły napój ze szklanej butelki.
Ponadto bisfenol A:
- zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2,
- zwiększa ryzyko chorób tarczycy,
- zaburza koncentrację, funkcje zapamiętywania i uczenia się,
- zwiększa ryzyko zachorowania na astmę.
Jak unikać bisfenolu A?
Bisfenol A może wyrządzić wiele złego zarówno dzieciom, jak i osobom dorosłym, dlatego warto wiedzieć, jak można go unikać:
- Zamień plastikowe butelki na szklane lub ze stali nierdzewnej,
- Używaj naczyń oznaczonych: „BPA Free”, „bez BPA”, „Wolne od bisfenolu A”,
- Zrezygnuj z pojemników plastikowych i butelek, które są zarysowane lub uszkodzone,
- Unikaj folii spożywczej – zamień ją na opakowania papierowe lub pojemniki na żywność wolne od BPA,
- Unikaj butelek z cyfrą 7 w kodzie recyklingu (trójkąt na opakowaniu),
- Kupuj świeże lub mrożone produkty spożywcze, zrezygnuj z puszek,
- Kasze czy ryże kupuj w tekturowym pudełku – nie w folii,
- Ogranicz ilość spożywanych „paczkowanych” potraw,
- Nie podgrzewaj jedzenia w puszcze,
- Unikaj nagrzewania plastikowych butelek (zwłaszcza tych z wodą do picia!),
- Poproś stomatologa o zastosowanie lekarstwa wolnego od BPA.