Lek ratujący zdrowie i życie wcześniaków dla rządu jest „zbyt drogi”!
Ministerstwo Zdrowia odmówiło refundacji Synagis – leku, który według lekarzy jako jedyny chroni wcześniaki przed zakażeniem wirusem RS. Rząd tłumaczy, że „to zbyt obciąży budżet”.
Cena leku Synagis w Polsce do niedawna była najwyższa w całej Europie, jednak firma produkująca lek – Abbvie obniżyła jego cenę, sprawiając, że teraz Synagis kosztuje u nas znacznie mniej niż w innych krajach. Niestety zmiana ta nie przekonała Ministerstwa do zmiany decyzji i odmowę refundacji leku tłumaczy względami ekonomicznymi.
Lekarze i rodzice są zdziwieni i przerażeni. Wszyscy zadają sobie pytanie, dlaczego to pieniądze mają decydować o zdrowiu i życiu nie tylko dzieci, ale całej populacji. Profesor Ewa Helwich, konsultant krajowy w dziedzinie neonatologii podkreśla, że Synagis to jedyny program lekowy dla wcześniaków.
W naszym kraju lek jest refundowany i podawany jedynie wcześniakom urodzonym przed 28 tygodniem ciąży. Jeśli nie ma refundacji, nie ma leku w szpitalu. Istotny jest jednak fakt, że dla wcześniaków urodzonych później Synagis jest równie ważny – aż czterokrotnie zmniejsza ryzyko wystąpienia astmy w przyszłości, zmniejsza ryzyko wystąpienia niewydolności oddechowej i problemów z prawidłowym rozwojem płuc. Dziecko, które urodzi się pomiędzy 29 a 32 tygodniem, bez względu na to w jakim jest stanie – leku nie dostanie! W większości krajów europejskich Synagis jest refundowany wszystkim wcześniakom, a niektóre Państwa refundują go dzieciom urodzonym nawet przed 35 tygodniem ciąży.
Jak podają media, specjaliści z krakowskiego oddziału neonatologicznego Szpitala Uniwersyteckiego apelują do rodziców z prośbą o wsparcie lekarzy zabiegających o refundację leku, który pozwoli ochronić życie i zdrowie dzieci urodzonych pomiędzy 29 a 32 tygodniem ciąży. W ubiegłym roku z powodu zakażenia wirusem RS zmarło, aż sześcioro wcześniaków, a żadne z nich nie otrzymało lekarstwa. Na oddziały intensywnej opieki medycznej trafia około 40 procent dzieci przedwcześnie urodzonych!
W korespondencji przesłanej do redakcji resort zdrowia pisze, że „rozszerzenie populacji może stanowić znaczne obciążenie budżetu płatnika publicznego”, a dalej „Zgodnie z założeniami w analizie wpływu na budżet populacja wcześniaków, w której obecnie finansowany jest Synagis, wynosi 1300 pacjentów. Rozszerzenie kryteriów kwalifikacji może spowodować wzrost populacji do ok. 4800 pacjentów”.
Trudno jest uwierzyć, że Ministerstwo Zdrowia tak walczące o życie nienarodzonych dzieci, decyduje się zabrać życie dzieciom urodzonym kilka tygodni przed terminem!
Tagi: Lek ratujący zdrowie i życie wcześniaków dla rządu jest „zbyt drogi”!